Miło mi wracać do tego miasta.
W zasadzie to do jakieś dziwnej krainy oderwanej od rzeczywistości, za to utopionej w barwach moro.
Nie muszę jeździć już wauuubrzyskimi autobusami, nie muszę chodzić do szkoły, nie muszę odrabaiać zadań domowych i robić notatek, mogę robić co chcę, mogę szyć, pracować, biegać i zadawac sobie dużo pytań.
I jeszcze posłucham sobie elephant http://www.youtube.com/watch?v=Sui8Ijn03Yk