Nie mam co dodać, więc dodam zdjęcie tej oto dorożki z parą młodą, o której pisałam, że widziałam. :D
Dziwnie się na mnie patrzyli że mam aparat, może pomyśleli że jestem wariatką, ale co tam.xd
Dzisiaj pojechaliśmy do dziadka, przyjechała ciocia z wujem i juniorkiem. ;d
Pogadaliśmy, zjedliśmy ciasto i dostałam piękną bransolentkę.;d Może zdjęcie dodam jutro bo dzisiaj nie dążyłam zdjęcia zrobić. ;d Pojechałam do dziadka sama z psem dwoma autobusami. Pies wył mi w autobusach, ale jakoś to przebolałam.xd Potem jak wysiedliśmy to lakuś pobiegał sobie po poligonie, ale musieliśmy szybko zmykać bo nauka jazdy przyjechała i bałam się że mnie potrąci.xd Z takimi nigdy nic nie wiadomo.xd
A teraz ide sobie wziąść kanapeczke z pasztetem bo mam ochote na pasztet i git.xd
Narsoniczek, 5.! :D