Ania zapisała numer , zobaczyła na zegarek która jest godzina i stwierdziła że już późno i musi jechać do domu . Kamil odprowadził Anie na przystanek , podziękował za pomoc i pożegnał się . Ania jadąc do domu myślała czy nie napisac do Michała . Przecież tak fajnie im się rozmawiało . Jednak strach zdominował nad dziewczyną . Następnego dnia Ania poszła do szkoły . Całą noc myślała nad tym co by było gdyby napisała . Klaudia koleżanka Ani rozmawiała z nią na ten temat i przekonała Ją do napisania . Dziewczyna bała się  nacisnąć wyślij ale zrobiła to . Po 2 godzinach bezskutecznego spoglądania w telefon zwątpiła . Na jednej z lekcji poczuła wibracje w telefonie . Spoglądnęła na telefon . Uśmiech na jej twarzy pojawił się w przeciągu sekundy . To Michał . Ania była najszczęśliwszą osobą na świecie . Chłopak przeprosił ją że dopiero teraz napisał lecz miał lekcje . Cały dzień w szkole i poza nią Ania poświęciła na rozmowie esemesowej z Michałem . Mijały dni , tygodnie , miesiące a Ania i Michał ciągle rozmawiali ze sobą godzinami . Chłopak był bardzo zaskoczony kiedy dowiedział się że Ania jest strażakiem . Ciągle dopytywał o wszystko . Dziewczyna czuła się najważniejsza , że to właśnie nią jest zafascynowany . Do czasu kiedy Ania miała wypadek .
Był to czwartek . Dziewczyna szykowała się do szkoły . Za oknem było jeszcze ciemno lecz biel śniegu rozświetlała wszystko wokoło . Ania wzięła do ręki telefon kiedy ujrzała wiadomość
Michał : Dzień dobry Idę właśnie na praktyki jest strasznie zimno ale pięknie biało . Ubierz się cieplutko bo zmarzniesz , miłego dnia . Ania wyszła z domu szczęśliwa . W drodze do szkoły zadzwonił telefon:
- Aniu tutaj naczelnik , jest wyjazd do poszukiwań jedziesz z nami
- Dzień Dobry . Naczelniku ja ide właśnie do szkoły ale dobrze pojade z Wami tylko musicie na mnie poczekać około 10 minut
- Dobrze poczekamy .
Ania szybkim krokiem podążyła w stronę przystanku .Przypomniała sobie że nie odpisała nic Michałowi . Wzięła więc telefon i napisała
Dzień Dobry J Nawet bardzo dobry . Jadę właśnie do jednostki i wyjeżdżamy na poszukiwania . Mamy piękną mroźną zimę , uwielbiam taką pogodę . Ubrałam się cieplutko jak kazałeś J Miłego dnia J w efekcie Dziewczyna otrzymała odpowiedz Uważaj na siebie i napisz mi jak wrócisz J
Po przyjeździe do jednostki Ania zabrała z wieszaka swój  mundur wsiadła do samochodu i pojechała z kolegami na akcje . Na miejscu okazało się że miejscem poszukiwań jest stary budynek który w każdej chwili może się zawalić . Ania wraz z kolegą Mackiem rozdzielili się szukając na jednej części budynku . PO kilku godzinach monotonnej pracy Ania postanowiła iśc w głąb budynku wielkie drewniane stropy otaczały dziewczynę . Była sama . Ania poczuła obawe i strach . Po kilku minutach Dziewczyna postanowiła udac się do wyjścia.

Gdy wyszła, zobaczyła przed budynkiem Michała. Stał uśmiechnięty i trzymał w ręce kwiaty.
- Co Ty tu robisz? - zapytała.
- Dowiedziałem się gdzie jedziesz i postanowiłem Cię odwiedzić - odpowiedział Michał.
- Wiesz, tamta noc.. mimo tego, że byłem pijany, to czułem się cudownie, gdy mogłem Cię objąć. Bije od Ciebie niesamowite ciepło. Jesteś idealna, piękna i naturalna - oznajmił, podszedł do niej i namiętnie ją pocałował.

Dziewczyna była zaskoczona, ale chwilę później odwzajemniła pocałunek.
- No to mnie zaskoczyłeś... nie sądziłam, że kiedykolwiek ktoś będzie tak pięknie do mnie mówił. Jesteś kochany, ale pewnie mam nikłe szanse, na bycie z takim ciachem - powiedziała ze smutkiem.
- Chciałem właśnie zapytać, czy zostaniesz moją dziewczyną, dlatego przyjechałem - odpowiedział.
Dziewczyna zawahała się, bo jej poprzedni związek sprawił, że straciła wiarę w siebie, ale czuła, że Michał nie jest taki i postanowiła mu zaufać.
- Tak... zostanę... bardzo chcę być z Tobą - odpowiedziała dziewczyna.
Zostali parą, ale ich szczęście nie trwało długo. Michał zdradził ją z Dagmarą i wyśmiał ją na oczach znajomych. Popadła w depresję. Oszukał ją, a ona mu uwierzyła, zaufała, ale na marne. Postanowiła, że już nigdy nie pozwoli na to, by ktoś trafił w jej serce sztyletem i rozdrapał rany. Jest singielką i dobrze jej z tym. Nie szuka nikogo.

KONIEC!