haha taa ee próbowałam zmuchnąć śnieg ;d
tak poszłam po patiszonka ;d i idziemy ona coś do mnie gada a ja nic .
ona do mnie ' czemu nic nie mówisz'
a ja ' bo się wyjebałam '
patiszon' haha co '
ja: no szłam i się poślizgłam na ulicy haha
i obydwie w śmiech ;ddd dobra idziemy a ja nagle do pati zaczełam się drzeć i gwałcić i mówić że ZIMNO MI i w śmiech znowu obydwie ;d w kościele spoko nudno ;ddd
a potem powrót ;d to co odpieprzałyśmy to koniec ;ddd ja oczywiście brałam śnieg iw góre a ten śnieg na mnie leciał xd i waliłam w patiszona i wgl super ! ale tak piździ że koniec ! . przyszłam do domu i reakcja mojej mamie ' tarzałaś się ?'
buhaha . ;ddd
sajo sajo ;d ;*
Pioootruś kochaam cię <33
tylko mój <333 :-**
pysia <333
pysia <333
pysia <333
będzie dobrze Pysiaczku ! przejdziemy przez to razem ;)
zobaczysz kochanie wszystko się ułoży ! W S Z Y S T K O ! ;))
i już nie będzie tyhc niepotrzebnych wylanych łez ; )) ;** zobaczysz skarbulku ! M O J A ! <33
7 dni ! ;O