Witaj kurwa w moim świecie pełnym nienawiści
bestialsko morduję wersem takie jak ty dziwki
zrobić przerwę ? jaką przerwę
mam w sobie taką werwę że rozpierdolę wszystko
co takie oczka zrobiłaś dziwko
teraz jest ci przykro a chuj mnie to obchodzi
spuszczaj teraz frajerze na mieście głowę
nie ma dla ciebie miejsca w moim świecie pełnym grozy
mogę być żałosny czy mieć rysy na psychice
wiedz szmato tylko jedno to jest moje życie
możesz mnie za plecami besztać
tak ty jak i cała reszta
śmieszy mnie tylko że brak ci odwagi
by splunąć mi w twarz i z buta poprawić
co prawda w oczy kole ? 5 lat w jednej szkole ?
z czyjego wykształcenia kpisz matole powinieneś być aktorem
w moim przedstawieniu grasz teraz główną rolę
wszystkie światłą zgasły
twoja rola to rola spadającej gwiazdy
widzisz jaki jesteś marny
idź szukaj poparcia
żeby ci dojebać niepotrzebna mi jest armia
możesz siać ferment plotę i bzdurę
możesz kpić z tego jaką mam kulturę
możesz smiać się że nie mam pracy kasy
możesz mówić wszystkim jaki jestem marny
możesz kopiować nasze wszystkie rozmowy
wiedz tylko jedno to ty jesteś żałosny
przyjaciel ? chyba od kosy
no wbij mi ją w plecy pokaż jaki jesteś twardy
udowodnij wszystkim że jesteś kozak nie na żarty
ułatwie ci sprawę stanę do ciebie plecami
tak żebym nie miał w tym starciu najmniejszej szansy
co ręka drży pot na czole i nerwowe ruchy
stoisz jakbyś był kajdanami skuty
nagle z cwaniaka zrobił się kłapouchy
jestem jak Saddam a ten wers to gaz bojowy
przypominam to ty chciałeś tej wojny
dostaniesz czego pragniesz spełnie twe marzenia
w odwecie wymazuję wszystkie wspólne wspomnienia
bo nie chcę mieć z kurwą więcej doczynienia
w moich oczach stoisz na straconej pozycji
bo rzuciłeś wyzwanie żołnierzowi nienawiści
i na koniec krótka puenta
jesteś zwykłą szmatą zapamiętaj
ostatnie moje słowo żegnaj ...