no to jestesmy w Polsce :)
naszczescie pomimo zlych warunków atmosferycznych
lot był całkiem przyjemny i bez zbytniego trzepania xd
jednak w Polsce najlepiej,zdarzyłam się stęsknić xd
rozpakowana jestem, teraz obiad
potem czekam na Kamyka albo wybywam do niego, w końcu <3
jezzcze wypadałoby zrobić z paznokciami bo wszystkie potraciłam xd
i dopięłam wczoraj swego i kupiłam w końcu piwo w holenderskim lidlu xd
jak to mowią do trzech razy sztuka :D
<3