Tak muszę się pochwalić dzisiaj o godzinie 16:02 urodził się Kacperek No i SUPER piękne dziecko a jaka radość no ale co się dziwić że radość ogromna no w końcu biedna Gosia rodziła go przez 8,5h masakra ale warto dla takiego cuda a no i właśnie urodził się dokładnie w terminie czyli 30.04  jestem dumna że w mojej rodzinie jest ktoś taki


A co a nic ja siedzę właśnie i jem lody, jestem chora, i wszystko jest do d***y on chyba jest gejem Same problemy ale to dlatego, że to ja jestem beznadziejna Już nigdy nic się nie ułoży... Wszystko sie posypało jak domki z kart nie da się tego odbudować...

I jeszcze jedno WOJTU$ kochanie przepraszam za dzisiaj kiedyś Ci to wyjaśnię ale nie teraz wybacz mi Kocham Cię i tak głupio wyszło a w ogóle w białym Ci serio do twarzy a no i oczywiście wyglądasz pięknie!!! To co w końcu różowy hipopotam, śmierdzące perfumy czy może drzewko??  


Nic się już nie ułoży zawiodłam wszystkich- przepraszam...