a kiedy zapytali ją o imię chłopaka, który bardzo ją zranił, oraz imię tego, którego bardzo kocha, głos się jej załamał .. dlaczego ? bo bolało ja to, że na pytanie musiała odpowiedzieć tak samo ..
nie wystarczy podnieść dwóch kącików ust, by być szczęśliwym .
pewnego dnia zatrzyma się i powie : - Cholera ! Ta dziewczyna naprawdę mnie kochała ..
bo to nie czasy, gdy miałam problem biegłam z płaczem do mamy, że kolega z klasy połamał mi nowe kredki. To czasy kiedy robię wszystko by mama nie zobaczyła zapuchniętych od płaczu oczów .. bo w końcu nie powiem, że jakiś kolega złamał mi serce </3
mam płakać i błagać, żebyś mnie kochał ? no śmieszne, spi****laj .