agnieszkat u nas najgorzej jest zawsze na początku, później jest już super, a te pierwsze dni to w tym roku zrobili tak,że na akademii wywoływali niektóre osoby na środek, przy wszystkich i jakieś konkursy tam dziwne robili, żeby było śmiesznie xD ja akurat miałam przez chłopaka jednego też z 1 klasy nakładaną "MASECZKĘ" czyli jakiś serek na twarz o.o mało tego ten chłopak miał opaskę na oczach i nic nie widział ;p
damned a dla mnie humanistyczny to porażka... A raczej historia... Nigdy nie uczyłam się z historii zawsze na 2 jadę dlatego praktycznie wszystko strzelałam :)