cudownaedycja hmm. za duzo nie widzialam bo mi to na plecach babcia stawiala.
ale po prostu kładzie sie banki albo ogniowe albo bezogniowe
(w moim przypadku bezogniowe) i przyczepiana byla do nich taka pompka jagby (do tych bezogniowych co ja mialam) i sie ja naciagalo (tym samym skore z moich plecow) i sie ja odrywalo od tej bańki szklanej i sie zostawialo na 15 min . i tak gdzies 8 baniek na raaz ;((.. a teraz mam siwe kropy na plecach jak jakas biedronka ;(fuck. no..
aaa z ogniowymi to inna historia calkiem. one sa niebezpieczne normalnie. alleee.. podobno bardziej skuteczne niz te bezogniowe. (pff.. tak babcia mowila. ale ja tam wole juz mniej cierpiec i wyleczyc sie do konca na antybiotykach ):P bo nie chce zeby mi sie plecy palily jak sasiadowi haha..
elastyczni oczywiście :P Giantem to sama przyjemność. Jeszcze po Piotrkowskiej...(główna ul Łodzi) :P A na zdj kolega celowo 'pozujący' w okularach mojego ojca :P