A Świetlik, którego istnienie uzasadnia wymyślona legenda, stoi i patrzy.
W sumie dobrze, że mamy tego świetlika. Chociaż jako symbol naszego miasta wybrałbym raczej słynnego lwa z Rynku. Tylko niech go wreszcie postawią tam, gdzie ma stać zgodnie z ustaleniami i tradycją.