Wracam po wakacjach :-)

Coż, pozmieniał nam się Bytom w czasie mojej wakacyjnej nieobecności na photoblogu.

Tu coś zburzyli, tam coś wyremontowali, Agora rośnie w oczach (nareszcie), a osławiony "kwartał" rozwalają kopary.

Udało mi się (chyba na moje nieszczęście) uchwycić moment jednego z wyburzeń. Pokazywałem tu już kiedyśulicę Murarską i restaurację "Andrys" w kamienicy, która poza tym miejscem była w zasadzie ruiną. Aż się prosiła o wyburzenie, ale... No własnie. Ale jak! Metody zastosowane przy tym wyburzeniu to prawdziwa atrakcja. Pokażę to zresztą na kolejnym zdjęciu. W każdym razie było tak:

Koparka została podpięta do zewnętrznej ściany (fasady) grubą stalową liną z zamiarem jej wywrócenia w kierunku podwórka Szkoły Podstawowej nr 3. Koparka ruszyła, a ściana wbrew przewidywaniom wywróciła się wprost na ulicę Murarską. Fakt, ze od strony ul. Koziołka była para ze Straży Miejskiej, ale to jedyne zabezpieczenie. Wyobraźcie sobie, co czuły osoby idące w moja stronę, kiedy za ich plecami wywraca się dom? Według mnie szczyt braku profesjonalizmu, głupoty, braku wyobraźni itd.

Tylko komu tu dać "czerwona kropkę"?

P.S.

RS "Ratujmy Bytom" gotowy do reaktywacji?

Zakładam że wszyscy już mają plany poukładane w nowych i starych szkołach, studenci pewnie niedługo też bedą mieli, więc zabieramy się do roboty?

Kto zostaje w akcji? Piszcie :-))))))))))))