Wczorajsza przerwa w publikacji czegokolwiek spowodowana była brakiem tego właśnie zdjęcia.
Chciałem to jakoś rozsądnie zakończyć, a nie mogłem nie spełnić prośby Juju, która zainteresowała się tym balkonem :) Prolem w tym, że na to podwórko rzadko można się dostać. Trzeba znaleźć moment, kiedy ktoś nie domknie drzwi. No i dziś się udało :)
Tak więc niniejszą fotkę zamieszczam specjalnie dla Ciebie! Pozdrawiam!