Witam was kochani zimkowie to ja kasia heh wreście to ja pisze. Ale dzis jest zabujczy dzien a to dlaczego........... dlatego bo mój koffany Baszek jest u mnie i z jusia i marelnka tez jest a gdzie ania...... nono tyty wariacie nie przyszła nono laseczka moja. A wiecie tak ....... siedzimy i z jusia jemy. baszek sie smieje ( meczymy go ) heh. Mena poszła do domku na klusi z zbetonku jusia jak zwykle cieszy wafla a baszek to jak zwykle palacz mój, zboczuch siedzi i słucha swoich bitów aż do znudzienia nono heh c za wariat. Zachwilke bedziemy oglondac film wiec koncze aha i jeszcze pozdro dla moich dziubdziaków :
Bacha (za to żę jest koffanym palaczem ):[zakochany]:*
jusi (za jej głupie pomysły głupol mój nono)
ani (kujonek mój)
meny(wariat mój)
doni (głupol do potegi głupoli)
pędzla (zboczuch tyty)
I dla wszystkich koffanych ludków:[zakochany](!)