Optymistka, która spadła z huśtawki marzeń... <33
Dziś było "miło, miło" haha z Agatą, Krzysiem i Patrykiem <3. :*
Ejj, tak wogóle te Strongi były nasze, ale Krzysio oczywiście sam zjadł wszystkie
I to zamarźnięte jezioro, które jakimś cudem nie pękło..xDD
Potem z Agatą wygłupiałyśmy się w śniegu, strzelałyśmy foty oraz te nasze słit rymy.
Było bardzo zimno, ale co tam..było warto .! :D Do domu oczywiście przyszłyśmy całe mokre..