Może najpierw opisze wczorajszy dzień =] Miałam nie iść a jednak poszłam do szkoły na te zawody? chyba można to tak nazwać =] poszłam tylko ze względu na kogoś i dlatego że Pati mi kazała:D o 9,30 się z nią umówiłam pod zakładem co prawda byłam o 9,40 ale to dlatego że musiałam wyjść z Luką na dwór =] połaziłyśmy po leclercu i poszłyśmy do szkoły =] ide sobie do szafeczki chowam okulary i torebke zamykam a Pati mi oznajmia że Rrrr idzie a ja że nie i szarpnęłam za kluczyk i ... rozwaliłam kółeczko :D kluczyk został w szafce a kółeczko tak bardzo się rozgięło że wogóle nie przypominało żadnego kształtu ale to z nerwów tak :D potem się nudziłam itp... no a potem zawody =] myślałam ze będzie nudno jak zwykle ale nie =] troche ciasno było ale pomijając to to było bardzo fajnie =] prawie w każdej konkurencji brałam udział z Łukaszem [junia] bo on brał w kazdej =] ale ehh niezłe było z tym kocem ehh 8 cos było sekund =] heh tylko jak mnie pyrneli to ehh no a potem skok przez hula hop :D heh wstaje ide nagle powrót i heh bransoletki klucze koszula telefon do pati :D i Łukasz miał 36 a ja 46 bo sie zaczepiłam a byłoby wiecej =[ no ale trudno potem cos tam jeszcze było i heh oczywiście zajeliśmy 1 miejsce =] p.Król będzie z nas dumna :D no ale nagrody troche do dupy ale co tam fajnie było potem wbiłam do p.Wierchoły na lekcje z jakąś 3 klasa =] i heh to chyba nawet była 3D ale nie jestem pewna:D no i potem do domku i 8godzin bez przerwy na gg siedziałam potem spatki i od rana czyli ok 11 nauka przerwa na prysznic i spowrotem =] ale czego sie nie robi dla kogoś =] no a teraz przejdźmy do najważniejszego:
Nie wiem czy powinnam o tym mówić ale zaryzykuje! Wiem że kocham na pewno... Tylko teraz mam problem jak to powiedzieć? Czemu za każdym razem jest inaczej? Chociaż może to i lepiej że nigdy nie jest tak samo... ale zawsze wiedziałam co mam robić a teraz nie... Zakochałam się, dla niego zaczęłam sie uczyć, dla niego wszytko... Nie wiem czy mam powiedzieć czy nie i co mam robić i czy w ogóle coś... Nie mam pojęcia ale bardzo mi zalezy... pomóżcie co robić?
Heh ta piosenka wyraża wszystko Pati wie o co chodzi =] :
Gdziekolwiek jesteś, czekam
cokolwiek robisz, dobrze wiem
Już dawno jestem przy Tobie
Choć nawet jeszcze nie znamy się
Nic nie jest więcej warte
Porzucę wszystko to, co mam
Wyruszę na koniec świata
Jeżeli Ciebie znajdę tam
Niech ten dzień nie minie nigdy mnie
Niech stanie się, co nam pisane
Teraz na zawsze
Choć tak wiele dzieli nas
Ja znam Cię lepiej niż ktokolwiek
Niż sam siebie znasz
Poukładałeś życie
Na każdy dzień gotowy plan
Pozwalasz sobie zapomnieć
Nie myślec o tym czego brak
Chcę być tu tylko po to
By spojrzeć Tobie prosto w twarz
Nawet gdy kiedyś odejdziesz
Nawet gdy miałoby nie być nas
Niech ten dzień nie minie nigdy mnie
Niech stanie się, co nam pisane
Teraz na zawsze
Choć tak wiele dzieli nas
Ja znam Cię lepiej niż ktokolwiek
Niż sam siebie znasz
POMÓŻCIE!! CO ROBIĆ =[
znając mnie i tak pewnie was nie posłucham ale może jednak... prosze...