lubię wieczory, lubię się schować na jakiś czas i jakoś tak, nienaturalnie, trochę przesadnie pobyć sama.
dziś wyruszamy w końcu na jakąś sesję, chłoniiej jest to od razu bardziej chce się żyć, jest lepiej.
tęsknie za Kutnem, ale jednak udało się przełożyć bilet i wracamy w niiedzielę, choć wcale nie chcę stąd wyjeżdżać :cccc