Nie jak dzieci -,-

No hej Skarbie :* kolejna notka dla Ciebie :* dzisiaj dostałam przepiękny wykład od przyszłej szwagierki -,- ech ile jeszcze? hmm...tak sobie myśle , że Ona nie jest aż taka zła tylko nigdy nie była na Naszym miejscu i nie wie co czujemy :) Dobrze że mamy siebie :D jak nie byliśmy zaręczyni to wszyscy myśleli że to tylko chwilowe a jak sie zaręczyliśmy to wszyscy myślą że to zabawa-,- jak to ujęłą Kralabella "bawicie sie w tata mama dziecko?" taaa już sie bawimy. Nie rozumiem jak ktoś może mówić do mnie "przecież Wy sie tak krótko znacie!" no sory znamy sie krótko ale bardzo dobrze a na pewno lepiej niż ta osoba która mnie ocenia więc jakim prawem sie do mnie wgl odzywa? hę? no właśnie WARA od moich spraw i mojego żecia z dedykacjądla tych co mówią że jestem nie rozważna :) wiem co robie i nie potrzebuje pomocy ludzi którzy nigdy z nikim nie byli bo niewiedzą ile trzeba dać z siebie ile poświęcić to nie jest zabawa to jest praca, ciężka praca o współne szczęście nieda sie zrobić "pstryk" i już jest super! Przez całe życie trzeba być z tą drugą osobą zdobywać sie na poświęcenia kochać ją i dbać o nią najlepiej jak sie da! Tak samo mąż jak i żona mają mnóstwo obowiązków ale jeśli sie na prawde kochają to potrafią ze sobą współgrać tak żeby wszystko udało sie rozplanować i jest okey :D no to tyle Kochanie :* a jeśłi chodzi o te teksty "chcesz być moją dziewczyną? " to wiesz że tylko Ciebie kocham i że gdyby to nie było na zarty z ich strony to by mieli na nosie odbity mój pierścionek zaręczynowy . No dobra tu masz linka : http://www.youtube.com/watch?v=kvA7Ej9N_5Y 

PS. KOCHAM CIE !!! :* 

                                                                                                               Twoja JA :* <3