Jedna z najlepszych imprez ever ! 

Super ludzie :* oczywiście nie wszyscy bo 3/4 kajś latało zamiast do zdjęcia iść! 

Pierwszy raz jechaliśmy na dwa wynajęte busiki plus jedno auto ;o 

Naprawdę MEGA impreza, takiej ekipy jeszcze nie było.

I pierwszy raz ze Znasta wróciłyśmy no... takie jak zawsze w sumie haha,

 ale wydając tylko 15 zł na wstęp ! a tutaj szofer, tutaj boks, i all inne. 

Hahahah, mam koochanych kolegów... NAJLEPSZYCH !

A tak po za tym..... 

GŁOWA MI DZIŚ PĘKNIE ! 

OD GODZINY 19:00 MILION SPIN...

Oczywiście znów wszystko się toczy wokół kogo?

 jednej osoby ;) wiadomo kogo.

Ja znów meega nazdałam i pospinałam się z Nią.

I głupia już jestem z tego wszystkiego.

Dobrze wiem że ciśnie na mnie, co mi nawet były ? LOL, dziś powiedział,

 a mimo to dalej się kumpluje z nią, imprezuje. Ach.. wiem głupia jestem.

No ale co poradzić jak tak super jednak się rozumiemy i razem dobrze bawimy. 

Bo no sorry że żadna inna wielce kumpela nie ma nigdy albo czasu,

 albo ma faceta (rozumiem) i bez niego nie rusza, albo dziecko, albo mężata... 

 albo najzwyczajniej się jej nie chce, a ona jako jedyna mi nigdy nie odmawia,

 sama proponuje i zawsze mamy razem meega udane imprezy, bo super

 ekipy tworzymy zawsze z kimś innym. No ale fałszywość fałszywościią,

 znów inna sprawa. Nic no, zobaczymy jak to dalej będzie z naszą znajomością.

Wgl lachane, spotkałam się z eks bo chciał powyjaśniać 

 sprawy ;) hahaha, ale spoko, spotkanie obeszło się

 bezkomplikacji, każdy cały, zęby na miejscu haha.

Ponoć tylko my "jesteśmy śmieszne, nadajemy na siebie na wzajem"

Hmmm jak się to mówi Z KIM SIĘ ZADAJESZ TAKIM SIĘ STAJESZ.

Chyba wchłonęłam moją "kumpelą" i postępuje tak jak ona już.

Ale walić to, wywalone na wszystko.

A eks może jednak się wyprowadzi...

J*bać to, może w tedy w końcu będzie spokój.

Tymczasem... 24;30 ;ooooo wtf ;ooooo

zbijam spać, rano szkoła do 12 mmm :)

a potem do Marzenki do pracy,

 się jej wyżyje hahaha. 

elo