jak ja uwielbiam takie poranki, gdy po otwarciu oczu myślę, że to będzie pozytywny dzień.
ale.. chyba będę musiała ogarnąć w pokoju XD. hahahaa, wczoraj mina Wery, gdy do niego weszła była oszałamiająca.
jeszcze tylko czwartek i piątek i... FERIE. A co za tym idzie? URODZINY. fuck, będę o kolejny rok starsza ;D.
znowu znalazłam swój zeszyt z Audrey, i znowu zrobiło mi się głupio [ przed zeszytem ;o? ] że o nim na tak długo zapomniałam^^"
mam swój świat, swoje kredki i nawet dostałam blok rysunkowy ;d.
mam wszystko co mi potrzeba. i nie może być lepiej XD.
naczy się może być lepiej, ale i tak jest wspaniale.
i jestem jedyną osobą na świecie, która chce mieć już drugi tydzień ferii, a konkretniej drugą połowę drugiego tygodnia.
K u r f a . jak ogarnę się i swoją czachę, to kiedyś w końcu napiszę tutaj coś znacznie sensowniejszego ;o.
bo narazie te wpisy są jakieś chujowe, ale łotewer. ;d.
dancehall queen.
I UMÓWIŁEM SIĘ Z NIĄ NA DZIEWIĄTĄĄ.
KTO MI KURWA ZAJEBAŁ TE PIERDOLONE SZLUGI.