Staje po raz ostatni, licząc na lepsze jutro z nadzieją że zobaczę się w kolorach patrząc w lustro. Wstaje po to by jutro znowu, bezsilnie kucnąć, kucam by wstawać, wstaje by stawiać czoła smutkom .
Cały dzień dziś zamulam , a co tam ...
Czekam na Wiolę, na próbę nie poszłam...
P.S nie mam siły.
Wczoraj oglądałam sobie "Dla Niej wszystko" ((r.2010) <3
dziś też coś wlącze.