z koncertu SDM
sory za jakość ale tak wyszło ;]
a jaki było na koncercie?
było fajnie, ekstra, kapitalnie, nadzwyczajnie, niewymownie, super, przebojowo, rewelacyjnie, świetnie, wspaniale
super atmosfera, jeszcze bardziej ich lubię;) następnego koncertu też nie ominę ;)
Wiedzieć,
że zbliża się granica
ta ostatnia
szybciej niż najszybsza
- prędkość światła -
i nie wpaść w panikę
nie zwariować
patrząc na pokos dni zmarnowanych,
ale czy zmarnowanych,
tak jakby cokolwiek tu mogło być
korzyścią na dłużej
niż spełnienie...
Wiedzieć o tym na pewno,
czuć to boleśnie
(najgorsze są świty),
a mimo to wstać normalnie
o piątej trzydzieści,
umyć twarz, zęby i ręce,
zapalić papierosa,
popić go mocną kawą,
wziąć śniadanie,
zamknąć drzwi na klucz,
pójść jak codzień do pracy,
tam przebrać się w ferszalunek,
włączyć maszynę i pracować
(a czas nieubłaganie okrada z życia nas)
to naprawdę heroizm...
I jedyne wyjście!