tak, moi mili, cała prawda o moim bólu egzystencjonalnym
podobno u mnie wieje pustką, więc nadrabiam. :))
żeby mi się chciało tak jak mi się nie chce, HJFYSURYJUDA
ja myśliwy tropiący zwierzynę w konopie,
niedaleko ode mnie na zwierzynę poluje się również w milewiczu :>
'w sumie chciałabym wysłać Ci trochę swojego uśmiechu, ale wiem, że Tobie również go nie brakuje'
NO GDZIEŻY TAM
jakby ktoś się mnie teraz zapytał 'co tam u ciebie?' to odpowiedź brzmiałaby 'a dziękuję, zwyczajnie, chyba nawet dobrze, choć czegoś mi wyraźnie brak'
a w tym CZEGOŚ zawarłoby się to wszystko o czym czasem myślę i ci wszyscy którzy spędzają mi sen z powiek
brak mi zimnego piwka w ciepłe dni, widoku zielonej trawy pod oknem, być może kwiatów na balkonie, wakacyjnych planów, nicnierobienia, misia pysia marlenisia pod ręką, i drugiego królika też mi brak (MAMOOOO!!!)
i brak mi też odwagi żeby zmienić wodę waleremu po tym jak raz mi zwiał z sitka i rzucał się konwulsyjnie w zlewie, a potem jeszcze kiedyś na blacie, nie pytajcie mnie nawet jak go złapałam i jak to przeżyliśmy oboje
teraz szoruje brzusiem po kamieniach ale mimo to ma uśmiechnięty rybi pyszczek
i brakuje mi też CIEBIE, choć nie powiem tego na głos ani nie napiszę tego czarno na białym,
bo tak jakoś dziwnie to brzmi, dziwnie mi to wygląda
ale żeby nie było NUTKĘ JEBNĘ POZYTYWNĄ
http://www.youtube.com/watch?v=FV69nrjIiRM