Pomijając fakt, że przed sekundą skasowała mi się to coś pisane przez ostatnie pół godziny i, że za ten czas wymyśliłabym wierszyk.. phi.. 20 wierszyków, na które, jak wcześniej stwierdziłam szkoda czasu, którego moja dziwka, tzn. Toylollipop ma jak widać za dużo. Już.. Już przestaję narzekać. Za chwilę dojdę do siebie. No cholera. Już, już jest wszystko ok. Tak więc (to, że nie zaczyna się zdania od więc wsadźcie sobie głęboko w dupę!) ten oto wyżej wiszący kretyn.. Przepraszam.. Ta oto wyżej wisząca kretynKA, zwana potoczenie bachorem* dołączyła dzisiaj do grona 'hot-ów', 'sweet-ów' i innych popaprańców, czego jej serdecznie gratuluję. Nie będę teraz pisała o prezentach pierścionku zaręczynowym, sprzedawcach z rudzkiego centrum handlowego, Biemetalach, Cyjanowodorach i innych ciekawych postaciach, gdyż aktualnie starciłam wenę (a miało być tak pięknie..). Przejdę od razu do części dla Ciebie najprzyjemniejszej, jedank nieco przeze mnie skróconej. Droga Oleksandro, która zakochałaś się w sprzedawcy nr 1, która oglądasz się za sprzedawcą nr 2, która kleisz się jak mucha do nieistniejącego plakatu Depp'a, która przeżywałaś namiętne chwile z Bimetalem, która masz sławnego brata (poświęcono tej ważnej osobistości aż 2 notki na pb!), która dzięki swej najukochańszej siostrze zostałaś fotomodelką, która urodziłaś się dokładnie szesnaście lat temu, która opiłaś się 'wodą mineralną' i widziałaś duchy, która masz nienapompowane koła w rowerze, która nie dostałaś probówki z karmelem, która będziesz składać ogródek Krecika, która codziennie chodzisz do Empik'a, która zostałaś służacą śniadaniową, która przychodziłaś na lekcję z bułką serową, która.. a kij z tym.. WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO NAKRETYŃSZA SIOSTRO NA ŚWIECIE, który dla Twojej wiadomości nie ogranicza się tylko do Empik'a, SCC i Cubus'a.;***** 

*bachor - pogardliwie, z niechęcią o małym dziecku; dawniej: o zaniedbanym dziecku chłopskim, także o dziecku żydowskim (nigdy się od Ciebie nie uwolnię!)