Our Place, Magic Place.

Ten park, jednen z najmagiczniejszych miejsc w jakich byłam.

Sama nie wiem skąd wzięła się ta magia.

A Ty, wiesz?

Wszystko było tam takie kolorowe, wesołe.

Każdy spadający liść, każde drzewo, każdy podmuch wiatru, a nawet te śmiejące się kaczki....

Może to za Twoją zasługą?

Hah, co ja piszę.

To na pewno Twoja zasługa, bo przy Tobie wszystko wydaje się piękniejsze niż jest w rzeczywistości.

Nie wiem jak to robisz, ale dziękuję Ci za to.

Boże, nie uwiem nawet opisać tego ile dla mnie znaczysz i tego co bym zrobiła gdyby Cię nie było...

Ej nie, nawet nie chcę o tym myśleć.

Nie będę.

No więc jestem szczęśliwa i to bardzo, łał.

Kocham to uczucie c:

Miałem świadomość, że przeżywam coś niezapomnianego -

jedną z tych magicznych chwil, które jesteśmy w stanie 

zrozumieć dopiero wtedy, gdy już miną.

 Paulo Coelho

Czarownica z Portobello

*Pytania*