zaraz wszystko powoli straci swój sens. Wiecie co, przez to, że założyłam nowe konto w komputerze
przestawiło się na j. angielski to jak pisze po angolsku, to mi podkreśla i poprawia błędy, ha. No i
bardzo dobrze i tak tu więcej gadam po angielsku, niż po polsku :x to znaczy, nie na fbl. ale ogółem,
żaden to minus, że podkreśla mi w tej chwili wszystko co pisze. Powinny te czerwone, podkreślające
kreseczki motywować mój organizm do tęczowych wymiotów z racji tego, że kojarzy mi się ze szkołą.
Mało tego. Ze sprawdzianem. Ewentualnie z testem, który .. odbywa się jutro - z matmy. Mój kochany,
któremu aktualnie znowu powracają bujne loki życzył mi wiele szczęścia, bo tylko tego można w moim
przypadku życzyć, co ? Mimo, że powiedział, że wierzy we mnie, że jestem zapewne bardzo inteligentna.
Ciekawe, cholera, w której części mózgu, jeżeli owaki istnieje - bo założę się, że żadna "gąsienica" odpo-
wiedzialna za pamiętanie wszelkich matematycznych tematów jest gładka. Przepraszam - WKLĘSŁA.
no, ale zawsze miło usłyszeć komplement, prawda ? Nie. Pogoda nie jest fajna, to najmądrzejsze co je-
stem w stanie powiedzieć, mimo wszystko i tak ktoś inny powie, że jest cudowna. Są tacy ludzie. Mi
się nie podoba, nie mogę nic zrobić, nic, czyli - żadnych zdjęć. Błogie ciemności, a domu zimno jak
na jesień. Zdjęcie żadna rewelacja, ale moja - w tej chwili - pachnąca pamiątka, zwiędły wianuszek.
Helen i Martynka oglądają sobie film i jedzą pizze i im pewnie ciepło i fajnie :< life is so brutal.
Placebo Uneedmemorethanineedu <3
+ Lazarus - również Placebianów <3