'dzisiaj tak targają mną emocje, że po prostu, jak wsiadłam do samochodu po MDK, nie zdążyłam powiedzieć 'cześć' i wybuchnęłam płaczem. To był przesyt głębokich, myślowych doznać. To coś każe mi być poważniejszym. Ale ja nie chce! A to samo wszystko mnie do tego sprowadza. Nie mogłam się po prostu uspokoić, to był ten najgorszy z najgorsiejszych płaczów, którym zapłakałam jedynie tylko 2x razy w życiu. Resztę tego wszystkiego zachowam sobie dla pamiętnika i najbliższych.
Ten oto kot. Kocica Gdańska Mojej Cioci - Niebieska. Jest kotką, która ogółem nie lubi ludzi, a już szczególnie nieznajomych. Śmieszne jest, że ma ogromny koci sentyment do ... ludzi, którzy są alkoholikami. To już udowodnione i potwierdzone. Podchodzi do takich ludzi i łasi się i przytula i chętnie głaszcze. Po co to pisze? Bo upodobała sobie MNIE. dobrze wiedzieć. no, a teraz kto mi leje wódkę zamiast wody i rozcięcza z sokiem?!