siedzę pokracznie.
__________________
wokoło mnie unosi się kurz na który jestem uczulona, ale tym razem nie kicham.
Wokół mnie brzmi muzyka, ale tym razem nie wsłuchuje się w nią.
Patrze na mój szalik, ale tym razem nie mam świadomości jego koloru.
Wokół mnie krąży zapach świeżej ściółki i kadzideł, ale tym razem nie oddycham.
Myśli moje tak samo pokraczne niczym moja pozycja.
Przede mną stoi postać w jeansach, dobrze mi znana, ale tym razem zamglona i niedostępna -
mogę go dotknąć, lecz tym razem nie poczuć.
tego chciałeś? życzyć komuś śmierci, śmierci w mękach?
Staram skupić się na jakiejkolwiek części ciała, poruszyć nią, dać Ci znać..
nawet nie patrzysz, nie obchodzi Cię.
zatraciłam siebie.
__________________
nic się nie stało, nudzi mi się.
a nuda idzie w parze z beznadzieją.