Sql to nie placowka ... to STAN UMYSLU ... a w szczegolnosci w UK.
W Polsce mozna isc na wagary, dyskutowac z nauczycielami <3, gadac przez telefon, jesc na lekcjach ... duzo mozliwosci
W Anglii ... pojdziesz kilka razy na wagary -> sprawa idzie do sadu a rodzice placa do Ł2000 lub ida do wiezienia, nie mozna dyskutowac, bo dostaniesz yellow slipa ... dostalam juz 2 mimo, ze jestem Prefectem w sql, telefon ... sledza Cie komputerowo, a potem szukaja i odbieraja na tydzien do zwrotu rodzicom. Jesli chodzi o jedzenie ... ja z Daria i tak wpierdalamy cistka, kanapki, jablka, salatki ... wszystko co pod reka. Anglicy bardzo boja sie nauczycieli ... chujowo. Uwazaja sie tez na zajebiscie smiesznych i wgl CooL i Cacy, a tak na serio sa zenujacy.
Sql - Plan lekcji ??
Timetable podzielony jest na Week A i Week B. Week'y caly czas sie zmieniaja raz A, a w nastepnym tyg. jest Week B.
Codziennie mamy na 8.45 do 15.15.
8.45 - 9.00 - Registration, czas z tutorem.
9.00 - 9.55 - Period 1
9.55 - 10.55 - Period 2
10.55 - 11.15 - Break
11.15 - 12.10 - Period 3
12.10 - 13.10 - Period 4
13.10 - 14.00 - Lunch
14.00 14.15 - Registration, czas z tutorem / Assembly.
14.15 - 15.15 - Period 5
I tak dzien w dzien ...
Oczywiscie tutaj w szkolach sa te jebane mundurki...
Biala koszula z kolnierzykiem, krawat szkolny lub krawat prefect'a, marynarka szkolna, czarne materialowe spodnie, czarne buty.
Bynajmniej nie trzeba ksiazek kupowac. Wszystko dostaje sie od szkoly, oprocz mundurka, stroju na PE i plecaka. W roku 10 dostalismy laptopy .. chujowe, ale zawsze mozna posiedziec na demotach, zamiast pracowac na lekcjach. Mamy tez bardzo duzo przerw w nauce ... bardzo mi sie podobaja.