F: Albert

Wczoraj byłam na plaży i było nawet nawet ale później było tak śmiesznie z Dawida, że nie wyrabiałam ze śmiechu .

I później Dawid i jego siostra Kamila odprowadzili mnie ale było też śmiesznie . Dziękje wam wszystkim, że przez was i przy was zawsze czuję się świetnie i uszczęśliwiacie mnie każdego dnia . . .   

Ale dziś jest też ładna pogoda a ja siedze w domu i dodaje zdjecie bo nie mam co robić i słucham muzyki . Kurcze czały czas myślę o tym, że mój strach przezwyciężyłam i czuję, że źle zrobiłam . . .  Ale przejdzie mam nadzieje .  Dawid niedługo wyjerzdża oj to szkoda. Ale za to za rok przyjeżdża . Fanie będzie to mogę wam udowodnić . Nie wiem co dalej napisać . 

Aha i jeszcze jedno w piątek chyba spotkanie z Kamciąą i Cysią tak słyszałam .

Kończę napisać dzis chyba spędzam dzień przed kompem . Nie wiem czemu ale chyba tak zrobię .

Więc drugie zdjecie będzie .

PaPa moi drodzy .

POZDRAWIAM WAS !!!

Julllaa !! 

Zawszę kiedy jestem szczęśliwa to któś to popsuję . 

Zaczynam żałować, że żyję i, że to zrobiłam  . . .

 Sama pisałam .