Hey co tam?
u mnie...nie wyspana jestem...nie spalam cala noc, o 9 poszlam pod prysznic, potem sie ubralam a teraz zrobilam kawe, otworzylam energy drinka i czekam az mi sie prostownica zagrzeje..no i moze muesli zjem bo umieram z glodu, mialam jesc na sniadanie marchewki ale po tym jak mi upadly na ziemie zrezygnowalam...^^
O dwunastej jade z Alex do miasta gdzie o pierwszej spotykamy sie z Jamie'm...ogolem mily dzien sie zapowiada bo slonce swici a moja kotka ktora spodziewa sie malych* siedzi na parapecie.
*Kubusia w tym roku juz drugi raz bedzie miala kociaki...ja sie chyba strzele...ile to razy jeszcze w tym roku mam odbierać porod? masakra ;/
lol...
spadam bo malo czasu mam a make up'u jeszcze brak
Na temat fotki, nie bede sie wypowiadac...taki hardcore+ moje tymczasowe 1 dniowe dredy, ktorych i tak nie widac na fotce..potem dodam inne to moze bedzie lepiej wygladalooo..
Adios.