I znów dół...
Lecz nie tak głęboki jak za czasów J.S
Masakra poprostu...
Mam nadzieję że zapomi do czasu szkoły
i zobaczę znów uśmiech na jego twarzy gdy mnie zobaczy.
Niebespieczna miłość....
On mnie nie chce...
Nie dziwie się, wiem nawet czemu od kiedy sięgam do lustra.
;[
.x3