photoblog.pl
Załóż konto
Ważne!

Zdjęcie widoczne dla użytkowników posiadających konto PRO

Kup konto PRO
chillout
Dodane 17 LUTEGO 2013 ze strony mobilnej , exif
186
Dodano: 17 LUTEGO 2013

chillout

Siedze w wannie, wiec mam czas zeby troche opisac to co dzialo sie podczas mojej nieobecnosci tutaj.
Poczatek roku byl genialny, lepszego nie moglam sobie wyobrazic . Spedzilam go w towarzystwie najlepszych ludzi : Sylwii , Roberta, Radka i reszta ekipy . Powrot do sycowa w ciezkim stanie, ale czekal juz na mnie moj chlopak . Nastepny tydzien genialny, a pozniej totalna katastrofa .. nie bede moze sie o tym rozpisywala, bo to zbyt powazna sprawa. Nastepne dni stycznia przebiegaly w miare dobrze, chociaz moje samopoczucie i humor byly bliske 0 . Ferie to ciagle biby , non stop ... Moj organizm nie polubil 8 dniowych maratonow, ale coz ! Mowi sie zycie :D w ferie zrobilam ponad 1000 km na odcinkach : Mborz-Ostrow-Poznan-Warszawa- Deblin a pozniej Deblin-Warszawa-Poznan-Ostrow-Mborz-Sycoow . Mega maraton , najlepsi ludzie, najlepsze miejscowy . W czwartek i piatek mimo woli zaprzyjaznilam sie bardzo z Pawelkiem, ktory mi uciazliwie towarzyszyl az do niedzieli .. no coz , ale trzeba sie z tym liczyc jak sie zaczyna bibe ;)
Walentynki ? Nic specjalnego , jednak bylam zdziwiona ta walentynka , ktora dostalam :o
Ostatnie dni byly duzym egzaminem i przelomem w naszym zyciu. Udalo sie ! Ja jestem szczesliwa, ty tez . Oby pozostalo tak na jak najdluzej , bo zobaczylismy jak nam na sobie zalezy . Buziaki :*
Teraz siedze sobie w wannie i po krotce opisalam wam 1,5 miesiaca mojej nieobecnosci na fbl :))
Buziaki, Julie