Złap oddech, daj spokój, wiesz, każdego ten świat rani. I nic tu nie da to codzienne zmawianie litanii. Składanie dłoni kiedy boli.
Po prostu juz nie wiem co mam myslec.nie wiem na czym stoje.nie wiem kim dla ciebie jestem/bo ty dla mnie całym światem/z dnia na dzien czuje sie coraz bardziej odrzucona .
ciemno było,smutno,pusto,tak wiesz,cholernie źle,że płakałam,bo i tak nikt nie widział,bo mówiłam sobie że nigdy sie z nim nie przytule , nigdy go nie pocałuje , nie napisze mu ze go kocham , ani nie napisze ze on mnie tez ,nie będę szła z nim za rękę , nie będę nigdy miała go dla siebie .
dlaczego?w ramach kary .bo nie umiem inaczej , i łatwiej mi zranic siebie niż kogoś
DZIĘKUJE , PAULINIE I TALI :( :*