Wariują piksele, wariuję i ja <3
Po dłuższym moim przemyśleniu to zdjęcie bynajmniej nie powinno się tu znajdować,
ale, że zaistniały okoliczności napierające, to postanowiłam się nie kłócić.
Oto ja! - dobry arab, a wszystko dzięki temu, że mi było tak cholernie zimno.
Dzięki, dzięki, że nie wstydzicie się ze mną chodzić po ulicy, hahahah <3
No ale wróć. Zaczęłam ogarniać, fajnie, że spieprzyłam geografię, ale zmienie to.
Zmienie to wszystko ... oprócz siebie.
A jutro spotkanie - NO W KOŃCU.
Pamiętasz to miejscie w piwnicy u dziadka? Kiedy przychodziła jesień zrzucali tam węgiel i jabłka. I tam całowaliśmy się pierwszy raz.
Użytkownik jowittaa
wyłączył komentowanie na swoim fotoblogu.