[*]
Dziś trzeci rok bez Taty. Strasznie jest ciężko. Ludzie doceniajcie swoich rodziców i cieszcie sie, że macie ich obojga!
20 luty rok 2009 to przeklęta data, początek nieszczęść, umiera mój tata to było wcześnie rano
Za oknem śnieżnie biało, ostatnie słowa do dziś pamiętna mowa, różaniec w rękach przed Maryją klękam, nic z tego. Dopieło się swego. Zostałem w szoku tego dnia pamiętnego, straciłem kogoś ukochanego, tak dla mnie ważnego dobry przykład dającego po prostu Ojca mego. Przyszło się żegnać byłem rozpłakany w trumnie leży mój tata ukochany. Później żyłem, jakby nic się nie stało, a życie właśnie jego mi zabrało. Kochany tato choć nie jestem dobry chciałbym być tak samo mądry, bo dałeś przykład życia prawdziwego, Ty byłeś mym najlepszym kolegą.
Nie zostałem obdarzony dobrym głosem, ale tak ku pamięci: