23.08.2012 Czwartek:
O 8:08 pojechałam do Białegostoku do lekarza,te kolejki u lekarzy mnie wkurwiają wprost nie nawidze kolejek. A będe musiała znów jechać do lekarz 11 września na eeg i pobranie krwi. Wróciłam do Gwo dokładnie 16 . pote mój tatuś po mnie i mame przyjechał i przyjechaliśmy do Biebrzy . Jak wróciłam do domu to spotkałam zakręconą Ole i poszliśmy na piwo i na spacerek ok godziny potem postanowiliśmy że będziemy spać u zakręconej Oli i tak się stał wieć jak to jest na pidżama party cała noc przegadana i oplotkowana hehe oczywiście piwko,chipsy,muzyka,dobry film, i dobre towarzystwo (dla wtajemniczonych) .
24.08.2012 Piątek: Koło 4 rono poszliśmy się zdrzemnąć dokładnie do 7 rano potem pyszna jajecznica i sok pomaraniczowy dla zdrowia.Zakręcona Ola wymyśliła że pojedziemy na wycieczke rowerową .Więc poszłam do domku wystrojiłam się i pojechaliśmy do Bełdy,pole w które ja wprowadziłam hehe przez przypadek, potem następne pole do którego zaprowadziła nas zakręcona Ola, potem droga smerfowa ( dla wtajemniczonych) a potem Miecze odwiedziliśmy Mamę zakręconej Oli a pote zaczeło padać i my jedziemy do domu .
juz jak byliśmy w biebrzy spotkaliśmy Marcinkaktóremu chciało się pić więc mu daliśmy i Ola pojechała do garażu zanieść rowera ja do domu do piewnicy . potem poszłam do zakręconej Oli i pilam kawe i przerabialiśmy zdj i zaraz idziemy na spacer i piwko w świetle gwiazd znó na zdjęcia xd dobra kończe papapaL:**************