nie ma dla kogo zyc.
"ten dzien nigdy nie nadejdzie"
na wet cie nie kocham.
caly dzien czekam zeby wrocic i wyjsc.
nie ma juz na czym sie wyladowac.
coz.
czekamy na smierc
wiecie co sobie puscilem jak wrocilem do polski?
welcome home(sanitarium)o.O><
jak bedzie setne zdjecie to zamykam ten pb.