dawne wspomnienie,którego nawet nie ukończyłem. Nie wiem czy odkopanie tego było dobrym pomysłem
"Znowu szukałem pociechy w mojej wymyślonej liście przebojów, gdzie właśnie rozlegały się dźwięki perkusji odmierzającej łagodny kontrapunkt dla leniwego gitarowego riffu, który wydawał się taki łatwy. Oczywiście wcale nie był łatwy. Nic równie precyzyjnego nie przychodzi bez wysiłku. Ale Knopfler ma długie palce o szerokich opuszkach, wręcz stworzone do gry na tym instrumencie, do tego gryfu, tych strun. Gdyby urodził się z innymi rękami, czy w ogóle sięgnąłby po gitarę? A może mimo wszystko by próbował, wiedząc, że jego gra nigdy nie zbliży się do ideału?"
https://www.youtube.com/watch?v=jhdFe3evXpk