gosiaczkowo wow ale miałaś szczęście spotkać świstaka :))) i jeszcze udalo Ci się zrobić mu foteczkę :) suuupa :))) jak mówią Turcy :) haha :)
A świstak nie zwijał sreberek ??? :P pewnie sobie odpoczywa na tym kamyku :)))
Piekne są te Twoje zdjęcia.
Miłego weekendowania
~vinniczek Wiesz Joasiu..., podejrzewam, że nawet jakbym przydepnęła mu ogon, to nawet bym nie zauważyła... :-) Taka jestem spostrzegawcza...
No chyba, żebym go usłyszała... :-D