Szósty dzień pobudek o godzinie czwartej czterdzieści pięć kończy się jutro. Kiedy wrócę, kładę się spać do poniedziałku. Nieludzkie godziny i ciemne wyjścia. Zbyt jasne powroty i oczy na zapałki dały mi w kość. Relaks poproszę.
Komentarze
explsp funkcja włączona poprawnie
...można się relaksować ;)