horrorrrrrrrr...

Horror, koszmar?... o tak! To zdecydowanie to, co teraz przeżywam, bo ta książka prześladuje mnie dniami i nocami xdd

A wiecie co jest jeszcze gorsze..? doszukać się prawdziwego sensu tej męki, którą przez tę książkę przechodzę. No wiem, wiem... robię to dla mojej przyszłości, dla siebie, żeby być kimś w życiu.. czyli dla tych trzech najczęściej wysłuchiwanych przez jedno moje ucho powodów, ale przecież drugie ucho słyszy jaka to nie jestem beznadziejna, że wszystko źle robie i na co ja w życiu liczę.. no właśnie! NA CO?!

 W sumie tak naprawdę beznadziejne są osoby, które mi przy byle okazji powtarzają, że jestem nikim, a tym samym demotywują do wszystkigo.. haha! A jeszcze większa beznadziejność już w ich wcześniejszej beznadziejności jest taka, że są jasnowidzami i mówią jak skończe za 10 lat pfff.. żałosne!  :|

LADIES AND GENTLEMAN...

wszem i wobec mam na to wyjebane!!! 

...i idę spać! DOBRANOC :)) :*

! Piosenka do poduszki na dziś -> Bruce Springsteen - 'The River' <3 !