Wybacz!!!

Powiem tak chciałem to naprawić bo ponoć nie ja spieprzyłem tylko odległość widocznie zaszły jakiś zmiany teraz(anyway),nie docierało do mnie to że to już koniec ale teraz to już wiem.Nawijki nie były po to żeby robić tobie na złość tylko po to żeby wszystko odkręcić(moja naiwność)ale się nie udało.Dodam coś jeszcze po 1.Nie powiedziałem że jesteś fałszywa tylko że ja nie jestem źle to sformułowałem ale po części miałem też namyśli cb bo najpierw mówiłaś że mne kochasz a potem że miałaś wyjebane :/ wtf? to albo się kochało albo sie miało wyjebane bo jak się miało wyjebane to po co to było na pokaz?(dobra to też nie ważne) po 2.Nie mam tobie za złe że zerwałaś zemną bo sam bym to zrobił w naszej sytuacji jak bym był na twoim miejscu ale mam za złe tobie to że jak się pytałem ciebie czy dasz radę na 100%? bo jak nie to skończymy to teraz(Orlik na schodach to było przypominam razem ryczeliśmy heh ) to odpowiedziałaś że dasz radę  to mam tobie za złe bo tobie uwierzyłem po 3.Nie miałem namyśli że się tobie coś popieprzyło czy jesteś popieprzona czy nwm jak to odebrałaś chodziło mi że popieprzyło się z tą kicią,bo żadną kicią dla ciebie nie jestem i nie myśl że będę ciebie Hejtował na asku haha nie jestem taki że usunę ciebie ze znajomych jak inni ci kiedyś bliscy bo to było by dziecinne po 4.Chodziło mi że dawałem się bawić w swoją grę że byłem naiwny i dalej grałem coś jak hazardzista gra z myslą że wygra a tylko pogarsza sprawę teraz to zauważyłem i żałuję najgorsze jest to że nie możemy normalnie pisać otym ze sobą tylko musimy rozmawiać przez jakieś pieprzone notki na jakimś Photoblogu.pl ale no dobra lepiej tak niż wcale.A z tą zabawką chodziło o to że się poczułem tak po tekście Cytuje:Jak nie ten to inny(na logikę że będzie inny ale jak tak mówi się to brzmi jak by ta osoba nic nie znaczyła i traktowało się jak przedmiot nie ta zabawka to inna o to mi chodziło) a teraz chcę szczerze z całego serca przeprosić(to nie sarkazm jak coś piszę serio :D hehe) jeżeli ciebie wkurzałem,wolał bym to powiedzieć w oczy ale nie ma takiej opcji nawet jak bym chciał.Teraz chcę tylko zgody koniec głupich wpisów z mojej strony,chcę żeby było tak jak zanim byliśmy razem,ja się już na stówkę odwalę ale nie chcę też krzywych klimatów że się będziemy nienawidzieć już z takich zachowań wyrośleliśmy chyba razem,tak mi sie przynajmniej wydaje więc jak można to chciał bym żeby było tak jak w Orliku zanim byliśmy razem żebyśmy nie patrzyli na sibie jakims krzywym zwrokiem bo wątpie że ty też chcesz no jak sama kiedys napisałaś masz jakieś uczucia :) i wcale zła nie jesteś bynajmniej ja sądzę że zła nie jesteś bo w Orliku i ogólnie byłaś wporządku to ja poprostu niepotrzbnie się starałem to naprawić bo żłem jakąś naiwną nadzieją więc PRZEPRASZAM! za te nawijki i za wszstyko co ciebie wkurzyło z mojej strony wybacz nie chciałem wszystko robiłem bo myślałem że dobrze robię dlatego dalej w to brnołem ale nie ma co było mineło,teraz mam nadzieję że dasz mi możliwość to jakoś naprawić żebyśmy się kolegowali ta ja na początku naszej znajomości to tyle.

+Nie jestem dorosły,chciałem żeby nasz związek był dojrzały a nie dziecinny jak większości.

(NADAL CZUJĘ SIĘ DZIECKIEM I ZAWSZE NIM BĘDĘ)

Nutka: http://www.youtube.com/watch?v=xEf2zZKwMFQ  

JESZCZE RAZ PRZEPRASZAM !!!