photoblog.pl
Załóż konto
Dodane 21 STYCZNIA 2017 , exif
154
Dodano: 21 STYCZNIA 2017

Życie z fajerwerkami?

Kiedy jesteś x*100 od domu i wszystko jest na Twojej głowie, całe zycie, pranie, sprzątanie, gotowanie, uczelnia + masa nauki..
Kiedy pojawia się w Twoim zyciu ktoś nowy, ktoś przed kim nie musisz nic udawać, ktoś kto akceptuje Cię taką jaką jesteś..
Okey, zauraczasz się, zakochujesz.. Wychodzi na jaw, ze tak na prawdę nie powinnaś bo własnie zgubiłaś się w swoim życiu

Gubisz się jeszcze bardziej, gdy uczucie wzbiera w Twoich oczach na wartości, doznajesz masy szczęścia, czułości, czujesz się jak w bajce.
Jednak, własnie, bajki przecież nie istnieją. Nie istnieją w realnym życiu, pełnym problemów i na prawdę ogromnego zamieszania.
Czasem myślisz, ze fakt iż go poznałaś jest błędem. Błędem jest to, że dałaś mu się zbliżyć na tyle, ze wie o Tobie niemal wszystko. Zna Twoją historię, życie, wie gdzie mieszkasz, wie skąd przyjechałaś, zna każdy zakamarek Twojego ciała, daje Ci masę przyjemności

Nagle czujesz, że coś nie gra. Przecież własnie owe bajki nie istnieją. Poznajesz prawdę. Obiecujesz sobie, że to zakończysz, bo nie chcesz cierpieć, nie chcesz być raniona.
On nie pozwala Ci zniknąć, Ty też nie wyobrażasz sobie już dni bez niego, jednocześnie nie chcesz być krzywdzona. Uwielbiasz zasypiać w jego ramionach, kręcić się w łożku, przytulać, być doceniona, nawet słuchać o swoich wadach, których masz całą masę.
Tysiąc razy obiecujesz sobie, że bedziesz twarda, ze nie dasz juz się krzywdzić, ale.. Jednak jesteś słaba i brniesz w tym wszystkim, brniesz z nadzieją unormowania, brniesz bo chcesz tej radości, tego uśmiechu, odrobiny tego szaleństwa..
Wylewasz miliony łez, on o tym wie, prosi byś przestała, nie chce być powodem Twojego bólu, jednak nie potrafi przestać Cię ranić..
Czujesz ogromny ból, zarówno fizyczny jak i psychiczny, bo wiesz, że dajesz się zwariować..
Setki razy zastanawiasz się czy to wszystko ma sens.. Chcesz szczęscia, wiesz, że on moze Ci je dać, ale jesteś również świadoma, że to szczęście będzie przeplecione masą bólu, cierpienia, bo po prostu nie zaznasz stabilizacji, której tak bardzo pragniesz.
Twoje życie przez ostatni czas wywróciło się do góry nogami, pragniesz tego szaleństwa, jednak.. przecież masz swoje priorytety i masz odpuścić to, co Cię niszczy. Dlaczego jednak nie umiesz?
Nie umiesz, bo to ten człowiek, który wiesz, że potrafi zrozumieć Twoje problemy, chce dla Ciebie dobrze, ale paradoksalnie.. Paradoksalnie nie umie przestać Cię ranić..
Dlaczego nie umiesz odpuścić, proszę zadaj sobie to pytanie i nie zwariuj do końca.