pamiętam jak dostałam dwa lizaki. ona i on. odgryzłam mu uszko. szybko przeszła mnie myśl by ich nie jeść. teraz żałuję bo już sama nie wiem, co się z nimi stało. widząc ją i jego doskonale pamiętam ten dzień, kiedy podano mi ich do kawy. wspomnienie.
Sama nie wiem dlaczego ciągle powracam do udzielania się na tym portalu. Przecież już kilka razy kasowałam po 300zdj., być może brakuje mi czasem pisania... / a może dlatego, że lubię powroty?