Kiedyś myślałam że jestem silna ...że potrafię być obojętna i traktować innych tak jak oni traktują Mnie ..Nie myślałam , że jeden człowiek kilka wspólnych chwil mogą Mnie złamać , rozjebać na malutkie kawałeczki , które zaraz po złożeniu znów gubię . Nie pokazuję jak bardzo zmienił Mnie czas , ludzie , sekundy , minuty , on ..Najlepsze jest to ,że staram się być oparciem dla innych a sama nie radzę sobie z własnym życiem .
Masz whisky , wypijmy za zdrowie braci , Za przyjażń , której nie trzeba tłumaczyć .