Tyle okazji do picia... Minął ponad tydzień odkąd Mikołaj wyjechał, matura, koniec szkoły średniej, praca, tyle decyzji trzeba podjąć, życie za bardzo zmusza do myślenia. Nie lubię tego.
Jakie plany? Przez lipiec i może połwę sierpnia praca, potem wyjazd do Holandii- jak się uda oczywiście...
Jutro urodziny Natalii i Dominika. Boję się tego, bo jak się usiądzie na działeczce z tymi wszystkimi ludźmi, to wyjść nie można. W sumie można, ale nie dasz rady, bo Twój najebanizm Ci na to nie pozwala. :x ALE przynajmniej będzie fan! :3
Dzisiaj Kuba (e), Dona, Filip i chyba piwo.
Wczoraj piwo x3, wąs i padłam jak kawka.
A co z wynikami? Zaraz się dowiemy...