Mówią, że żyje się tylko raz, i nie powinniśmy niczego żałować.
W praktycznym życiu tak nie ma, wielu rzeczy żałujemy.
A tych rzeczy jest coraz więcej, i więcej, i więcej.
Niby nie żałuję, bo chciałam to co miałam, ale jednak.
Dopiero teraz uświadomiłam sobie, że to jednak był błąd.
Bo dałam sobie spełnić marzenia, na których spełnienie długo czekałam,
ale co z tego jeżeli teraz jeszcze bardziej cierpie?
Wszystko było jak piękny sen, księżniczki zakochanej w księciu.
To nie było potrzebne, bo na chwilę zapomniałam, nie myślałam,
o tym co będzie jutro, pojutrze, za miesiąc, rok.. Po prostu nie myślałam.
Żyłam chwilą.
Mam jedynie żal do siebie.
byłeś moim spełnionym marzeniem.
teraz Dowidzenia.
Miłego dnia.