Dawno mnie tutaj nie było.
Byłam chora więc jakoś tak brak ochoty na cokolwiek, caałe dnie w łożku.
Jutro wracam do szkoły, do moich wariatekbo nuudno już w domu
, niby już wyzdrowiałam, ale katar jeszcze został ;/.
Zdjęcie robione przez miłośkę zdolny z niej fotograf
.
Dałabym wiele, żeby znów mnieć powód do uśmiechu. Żeby mieć znów takiego banana na ryjuu.
No ale kto wiedział, że to się wszystko tak szybko i doszczętnie spierdoli...Ehhh.
Kiedyś Ci opowiem, jak puste były wieczory i dni bez Ciebie.
Gdy za towarzystwo robiła mi muzyka, herbata, koc i Twoje zdjęcie.
Powiem Ci jak smakowały moje łzy i tęsknota, której nie dało się opisać słowami,
że nawet pomarańcze traciły smak...