Nocne nostalgie ostatnio zabierają
mi sen, wpychają się na siłe do moich
myśli, ale cóż.. jedno musze im przyznać
są dość mile widzianymi gośćmi jakby na nie
nie patrzeć. Na dobrą sprawę nigdy nie zanudzają,
wręcz przeciwnie, powodują motyle w brzuchu i
docenienie tego co miało się okazje przeżyć
lub poznać.
Dlatego nie gniewam się, że noce są nieprzespane,
kiedyś będzie ten błogi czas, żeby je odespać.
k i e d y ś nie trzeba będzie już tęsknić.